Morsowanie to obecnie jedna z popularniejszych aktywności zimowych. Kąpiel w zimnej, lodowatej wodzie z roku na rok zyskuje coraz więcej zwolenników nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Dowiedz się, czy morsowanie naprawdę jest zdrowe.

Kąpiele w zimnej, lodowatej wodzie to dla niektórych osób nie tylko pewien styl życia, ale także sposób na zdrowie. Już Hipokrates podkreślał, że wystawianie organizmu na niskie temperatury może mieć wiele korzyści zdrowotnych. Jakich?

Morsowanie – korzyści zdrowotne

Zimno działa jak silny środek przeciwbólowy oraz pobudza wiele procesów fizjologicznych, pomagając szybciej odzyskać sprawność. Poza tym regularna ekspozycja na niską temperaturę:

  • poprawia samopoczucie,
  • przyspiesza regenerację organizmu po wysiłku,
  • chroni przed szkodliwym działaniem wolnych rodników,
  • zwiększa tolerancję na zimno,
  • hartuje organizm i poprawia odporność,
  • poprawia krążenie i tym samym również ukrwienie skóry,
  • zmniejsza cellulit,
  • zwiększa wydolność układu sercowo-naczyniowego,
  • zmniejsza napięcie.

Ekspozycja na zimno (zimnolecznictwo) – jak to działa?

Niska temperatura sprawia, że nasze naczynia krwionośne się kurczą, zmniejsza się dopływ krwi do tkanek, obniża się metabolizm, wolniej zużywają się tkanki. Organizm zaczyna się bronić, uruchamia układ odpornościowy, który zaczyna produkować różnego rodzaju przeciwciała. To mocna stymulacja organizmu. Gdy następuje etap rozgrzania organizmu, znowu pobudza się krążenie i tym samym ukrwienie całego organizmu. Poprawia się krążenie obwodowe.

Zalety zimnolecznictwa dostrzegł już Hipokrates, który zalecał hipotermię (obniżenie temperatury ciała) w celu zmniejszenia bólu, krwawienia czy obrzęku. Zimno było również stosowane jako środek przeciwbólowy w warunkach polowych na wojnie napoleońskiej – są przekazy mówiące o tym, że jeden chirurgów stosował okłady z lodu i śniegu podczas operacji amputowania kończyn.

Krioterapia (czyli właśnie terapia zimnem) jest jedną z ważniejszych metod leczenia przewlekłego bólu, m.in. w reumatoidalnym zapaleniu stawów, fibromialgii. Wykazano w jednym z badań, że ekspozycja na zimno może przyczyniać się do redukcji bólu nawet na 24 godziny.

Czy morsowanie jest bezpieczne?

Tak, o ile pamięta się o kilku rzeczach. Po pierwsze, morsowanie nie jest dla każdego, dlatego należy skonsultować się z lekarzem przed rozpoczęciem takiej aktywności. Po drugie, ekspozycja na niskie temperatury może mieć też negatywne konsekwencje. Znaczne wychłodzenie organizmu może prowadzić nawet do śmierci, dlatego zaczynając swoją przygodę z morsowaniem, najlepiej dobrze się do tego przygotować. Od czego zacząć?

  1. Od treningu w domowej łazience, czyli krótkich kąpieli lub natrysków w temperaturze około 10 st. C. Dzięki temu unikniemy szoku termicznego.
  2. Od bosych spacerów, które pozwolą oswoić się z zimnem.
  3. Od znalezienia towarzystwa doświadczonych morsów (najlepiej w klubach morsów), którzy podzielą się z nami swoim doświadczeniem, pomogą ci się odpowiednio rozgrzać przed wejściem do wody i będą przy tobie podczas zanurzania się w lodowatej wodzie. Pamiętaj, nigdy nie morsuj w samotności.

Morsowanie – kto nie powinien korzystać z tej formy aktywności?

Z morsowania powinny zrezygnować osoby:

  • z problemami krążeniowo-oddechowymi, np. chorobą wieńcową, zakrzepicą,
  • po przebytym zawale lub udarze mózgu,
  • z chorobami, w których spada tolerancja na zimno (np. borelioza, choroba Raynauda),
  • z problemami z nadczynnością lub niedoczynnością tarczycy,
  • z niewydolnością nerek,
  • z cukrzycą z zaburzeniami czucia,
  • z alergią na zimno,
  • schorzeniami dróg oddechowych,
  • z ostrymi infekcjami wirusowymi, w tym z niewyjaśnionymi epizodami gorączkowymi,
  • z padaczką
  • z otwartymi ranami i owrzodzeniami,
  • stosujące neuroleptyki.

Morsowania nie zaleca się osobom po 65. roku życia, a także kobietom w ciąży.

Tak naprawdę każda osoba, która chciałaby zacząć morsować, powinna skonsultować się z lekarzem, by sprawdzić swój stan zdrowia.

Ważne! Przed morsowaniem nie należy (dla kurażu) spożywać alkoholu.

Morsowanie – o tym musisz pamiętać!

Gdy zanurzysz się w lodowatej wodzie, może dojść do gwałtownego ochłodzenia organizmu, a w konsekwencji do szoku termicznego. Taki stan jest niezwykle niebezpieczny dla serca i płuc (znacznie obciąża oba te narządy). Może pojawić się tachykardia, hiperwentylacja, może wzrosnąć poziom hormonu stresu, drżenia mięśni, dreszczy, zmęczenia. W takich sytuacjach ryzyko śmierci jest spore – na przykład w Wielkiej Brytanii notuje się 400-1000 zgonów rocznie związanych z kąpielami w zimnej wodzie. Przyczyną są zwykle zawał serca i niewydolność krążenia.

Dlatego też nie zaleca się pływania w zimnej wodzie, a jedynie kąpiel w płytkiej wodzie, koniecznie w obecności innych osób, które będą mogły właściwie zareagować w przypadku pojawienia się problemów ze zdrowiem.